Dzisiejszy artykuł to krótkie przemyślenia naszej Master Instruktor Dagmary!
Dagmara Wloka szkoli w Zabrzu - w siedzibie naszej firmy.
1:1 jest jedną z pierwszych i
najbardziej naturalnie wyglądających metod stylizacji rzęs.
Dla kogo jest dedykowana?
Przede
wszystkim dla Pań, które chcą delikatnie podkreślić oko, trochę
wydłużyć i podkręcić rzęsy, bez efektu zagęszczenia.
W
zależności od potrzeb i oczekiwań klientki możemy uzyskać obraz
naturalnych rzęs lub wytuszowanych.
Nie zawsze można pozwolić sobie na
mocniejsze stylizacje i efekty, ze względów zawodowych, tutaj
przyjdą nam z pomocą stylizacje 1:1.
Klasyczna elegancja!
Dobrze się sprawdzą jako pierwsza
metoda modelowania sztucznymi rzęsami u klientek, które zaczynają
przygodę ze stylizacją. Chętnie z nich korzystają osoby, które
na co dzień nie nakładają makijażu.
Musimy jednak pamiętać, że nie
zawsze uzyskany efekt będzie satysfakcjonujący, ponieważ wiele
zależy od gęstości i jakości rzęs naturalnych klientki. Jeśli
rzęsy są rzadkie, to taka też wyjdzie stylizacja, lepiej sprawdzą
się w tym przypadku metody objętościowe np.: 2-3D.
Pamiętajmy, że w powyższej technice
przyklejamy jedną grubszą rzęsę sztuczną, do jednej naturalnej.
Cały jej ciężar opiera się na naturalnym włosie, co nie
koniecznie będzie dobrym rozwiązaniem przy bardzo cienkich i
delikatnych włoskach.
Sytuacja odwraca się, gdy włos jest gruby,
ciemny i gęsty pomaga dopełnić stylizację i spotęgować jej
efekt.
Tak jak w technikach objętościowych,
również w 1:1 możemy urozmaicić wachlarz np. rzęsami kolorowymi,
brązowymi zamiast klasycznej czerni.
Przez jakiś czas 1:1 odeszło w
zapomnienie. Myślę, że nie słusznie, często mniej znaczy więcej
a klasyczna elegancja nigdy nie wyjdzie z mody.